top of page

Matura i co dalej ?

Przełom maja i czerwca to czas egzaminów. Szczególnie głośno jest o maturze i egzaminie ósmoklasisty, gdyż te wieńczą pewien etap edukacji, tym samym wtłaczając w głowy młodych ludzi przekonanie, że właśnie teraz rozgrywa się reszta historii ich życia.


Jaką szkołę średnią wybrać ? Jakie studia po maturze ?


Szkoły średnie i studia kuszą coraz bardziej zróżnicowaną ofertą edukacyjną, a środowisko często huczy: zastanów się dobrze, to zdecyduje o całym Twoim życiu, pomyśl jaki wybrać zawód, gdzie będziesz najwięcej zarabiać, co się teraz opłaca, nie popełnij naszego błędu !!!


- Będę informatykiem. To zawód w którym się świetnie zarabia. Dzięki temu szybko uniezależnię się od rodziców – usłyszałam od nastolatka, który porywał barwnymi opowieściami z różnych kultur, świetnie i wielowarstwowo analizował zachowanie książkowych bohaterów, znał kilka języków, a jednocześnie ledwo wyrabiał z matematyką i fizyką na profilu „mat-fiz” w najbardziej uznanym w mieście liceum.

- Rozumiem, że informatyka to Twoja pasja, skoro jesteś przekonany o finansowym sukcesie. Kończysz drugą klasę liceum, co wiesz o programowaniu ?

- Hmmm… no jeszcze nic.

- A o sprzęcie komputerowym ?

- Nooooo…. Będę się uczył na studiach dopiero.

- A jak myślisz, jak wygląda praca informatyków, którzy dużo zarabiają ?

- No nie wiem… siedzą i piszą programy ?


Wiele osób decyduje się na wybór zawodu, o którego realiach brak im podstawowej wiedzy. Podejmuje edukację w specjalnościach zupełnie niezgodnych z zainteresowaniami, czy predyspozycjami, bo taka moda, bo prestiż, bo szanse, bo naciski rodziców. A przecież by odnieść sukces trzeba być fachowcem w dziedzinie, czemu pasja zwyczajnie pomaga.


No to co wybrać, skoro tak naprawdę nie wiem z czym się wiąże dana praca ?


Przede wszystkim warto pamiętać, że wybór szkoły średniej, czy kierunku studiów, to nie jest wybór drogi na całe życie. Wiele osób nie pracuje w wyuczonym zawodzie. Wiele osób ma kilka zawodów, bo zupełnie innych rzeczy uczyła się na poziomie szkoły średniej, a zupełnie innych na studiach. Później były kolejne studia i kolejne, a prócz nich dziesiątki szkoleń. Tak wygląda rozwój współczesnego człowieka.


Pokolenie obecnych nastolatków funkcjonuje w zupełnie innych realiach niż pokolenie ich rodziców, czy dziadków. Postęp technologiczny, otwarcie granic, czy wszechobecna globalizacja ukazały młodym ludziom zupełnie inne perspektywy zawodowe. Kiedyś do pracy się przychodziło. Dziś – w wielu zawodach można pracować zdalnie, będąc fizycznie daleko od siedziby firmy, czy klientów. Przyspieszające z roku na rok zmiany wymagają umiejętności dopasowywania się do nich i stałego dokształcania. Naukowcy Uniwersytetu w Oxfordzie szacują, że ponad 60 % współczesnych dzieci będzie pracowało w zawodach, które jeszcze nie istnieją, zaś 47 % współczesnych zawodów zniknie z rynku pracy w ciągu najbliższych 20 lat (https://www.oxfordmartin.ox.ac.uk/downloads/academic/The_Future_of_Employment.pdf)

Jak w tych realiach traktować wybór szkoły średniej, czy kierunku studiów, jako determinant przyszłej ścieżki zawodowej na najbliższe 40 - 50 lat ?



Wybierz w zgodzie ze sobą


Mając kilkanaście lat można być zdezorientowanym przy podejmowaniu decyzji o przewidywanych długofalowych skutkach. To zupełnie naturalne.

Z jednej strony ma się już świadomość konsekwencji wyborów, z drugiej ciągle niewielkie doświadczenie w „dorosłym życiu”. Warto pamiętać, że w dobie galopującej zmienności otaczającego nas świata i ogólnej dostępności wiedzy, często większą wartością od formalnego wykształcenia jest elastyczność i doświadczenie. Warto zatem w wyborze przyszłego kierunku edukacji kierować się zamiłowaniem, pasją i żywym zainteresowaniem daną tematyką. Jeśli okaże się, że to nie to – można rozwijać się dalej – zmieniając kierunek lub uzupełniając go kolejnym. Zmiana kierunku edukacji nie stanowi o porażce, ale jest wyrazem świadomości własnych potrzeb w zakresie kreowania drogi zawodowej. Czasem świadomość tę uzyskuje się dopiero w bezpośredniej styczności z potencjalnymi obowiązkami zawodowymi. W wielu dziedzinach znajomość jednej tematyki już nie wystarcza. Obowiązuje wysoka specjalizacja. Choćby w zawodzie psychologa: są psycholodzy kliniczni, diagności, terapeuci, psycholodzy sportu, psycholodzy biznesu, psychodietetycy, psycholodzy dziecięcy itd… Każda z tych specjalizacji wymaga dalszej edukacji, a droga do niej bywa pokrętna. By się o tym przekonać, warto posłuchać historii zawodowych różnych profesjonalistów.


Pamiętaj, że każda wiedza i doświadczenie wzbogaca oraz poszerza horyzonty. Jeśli zatem zależy Ci na sukcesie i dostrzeganiu sensu w tym co robisz, podejmuj jak najwięcej starań, by móc praktykować to, o czym się uczysz: w ramach staży, wolontariatu, czy współpracy. Traktuj swój rozwój edukacyjny i zawodowy jak podróż, na której może być wiele dróg, które będą się przecinać, lub biec obok siebie. Jesteś na starcie wielkiej wyprawy, której cel jest niedookreślony (świat się zmienia), więc dbaj o to by poznać jak najwięcej, jak najciekawszego.

I pamiętaj, że w podróży nie zawsze największą wartością jest sam cel, ale również droga do niego, widoki za oknem, spotykani ludzie, przeżyte przygody.


Zatem... szczęśliwej i pięknej podróży…





123 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page